sobota, 27 czerwca 2015

Everybody hates me.

najważniejsze informacje znajdują się na dole. enjoy.

O C T A V I A N  L U P O
H O R S E  W H I S P E R E R
A N  I D I O T
A  L O N E L Y  H U N T E R
A L P H A
G R A E C U S
G O D ?
B U L L S H I T
that awkward moment when u realize that you cannot back and you are okay with that.


Hefajstos na ziemi zagrzał miejsce o wiele wcześniej, aniżeli uczynili to pozostali. I jak tamci postanowili poddanych lepiej pojąć, tak Wulkan, Ogniste Dziecię, Czarna Owca w swej rodzinie, zaszył się na obrzeżach Warszawy, swe konie przystosował do oczu śmiertelnych i z takowymi zamieszkuje. W międzyczasie poluje, mięso ze zwierzyny następnie sprzedając, coby było z czego żyć, gdyż wraz z przybraniem ludzkiej postaci utracił błogosławieństwo Styksu, jakie przysługiwało wszystkim Olimpijczykom. W rzeczywistości przebywał wmieszany w ludzkość już dawniej, pomagał w razie zagrożenia większą katastrofą, za co po wielokroć karciła go matka, mawiając, iż naraża się na gniew ojca. Zeus jednakże całkiem utracił zainteresowanie synem, toteż Wulkan robił co mu się żywnie podobało, przy okazji urządzając w wielu miejscach na świecie własne kuźnie. Umysł posiada niebagatelny, zatem całkowicie nie pojmował upodobań swej małżonki i zapewne właśnie to doprowadziło do zdrady, ale choć odeszła z bóstwem wojny plugawej, to Hefajstos nadal gotów oń walczyć, a nawet własnego brata zamordować. Nie odczuwa z resztą bogów żadnej więzi, jakoby inną istotą był, podobnie nie rozumie cóż takiego osiągnąć chcą, wybierając postury młodych i pełnych życia śmiertelników. Czasami tylko spotyka ich w przepełnionej boską energią kafejce, jaką obrali za swoje domostwo, lecz nie szczyci ich swą obecnością nazbyt długo. Ewidentną hipokryzją się kieruje, skoro pobratymców za to krytykuje, a samemu obrał sobie za cel ciało piękne na tyle, aby matka nie była nim zawiedziona. Skrycie pielęgnuje nieodpartą miłość do Afrodyty, tak okrutnie odrzuconą. Kierowany tymże uczuciem w podziemiach specjalnie dlań ogród założył, pełen orchidei, róż białych oraz czerwonych. Znaczenie kwiatów okazało się małżonce względnie obce, gdy zdołowana czymś dla męża nieznanym otrzymała odeń żółtą różę, albowiem nieporadny Wulkan nie sprawdził uprzednio sytuacji i nie będąc pewnym co do tego czy owy kolor rzeczywiście oznacza mądrość i siłę podarował je, prawdopodobnie tym przypieczętowując ich związek. Od zawsze pasjonował go Rzym, toteż przyziemne imię wybierał wzorując się na znakomitych rzymianach, takowym sposobem mianował się Oktawianem, a chcąc upodobnić się do samotnego basiora za nazwisko podaje Lupo, łudząco podobne do wilczycy i jednocześnie matki Romulusa i Remusa. Nie obchodzi urodzin, albowiem nie opanował ni trochę jakiegokolwiek kalendarza, przez co jest obiektem przyjaznych żarcików krążących we wsi. Tajemnic najwięcej krąży wokół mechanicznej nogi mężczyzny, gdyż nie chcąc dalej męczyć się z nie do końca w pełni sprawną kończyną pozbył się jej własnoręcznie. Począwszy od watahy wilków, a zakończywszy na mafii, historii na ten temat powstało pełno, ale żadna nie jest prawdziwa.
Gdy matka zawisła i jęła błagać o pomoc bez zastanowienia ruszył w jej stronę, gotów w jednej chwili ją uratować. Ujrzawszy łzy w oczach bogini, młody jeszcze bóg, podał matce dłoń, zaraz wrzeszcząc z bólu, gdy nadeń stanął rozwścieczony Gromowładny. Pochwycił on syna za włosy i poderwał jego głowę do góry, bezlitosnym wzrokiem przeszywając całego ognistego, po czym bez słowa zaprzestał. Przerażonego potomka poraził gromem, na co tamten zareagował momentalnym odsunięciem się, co poskutkowało bardzo bolesnym upadkiem. Chcąc względnie zredukować straty, zapewne i tak mające być mniejszymi aniżeli u śmiertelników, siłę uderzenia przyjął na prawą nogę. W legendach szepczą, iż wrzask Hefajstosa przebudził wszystkie wulkany i nie przestaną one ludzkości szkodzić dopóty zemsta na ojcu nie zostanie dokonana, bo choć pod okiem Tetydy wyzdrowiał, a Dionizos sprawił, iż Wulkan powrócił na Olimp, nadal żywi do Gromowładnego głęboką nienawiść. Po dziś dzień śnią mu się koszmary, podczas których spada bez końca w ciemność, nie mogąc się wybudzić, dopóki nie nadejdzie ranek, którego wcale tak nie pragnie, skoro pod koniec każdego snu odczuwa ogromny ból w nieistniejącej już kończynie.
Całymi dniami przesiaduje albo z rumakami, albo z innymi maszynami, albowiem każdy kopytny w jego stadzie jest w rzeczywistości zmechanizowany lub przynajmniej udoskonalony w kierunku technicznym. Jedynymi istotami z krwi i kości w jego otoczeniu są wilki, którymi, o dziwo, przewodzi, najwyraźniej to, iż nie potrafi obchodzić się z czymś tak delikatnym, jak człowiek, nie dotyczy zwierząt. Codziennie wieczorem wraz z watahą wyrusza na polowanie, on posiadając łuk i strzałki, reszta kły oraz pazury. Nie ma pojęcia gdzie pałętają się wilczury za dnia, żaden nigdy nie zbliżył się do niego o tej porze, a mężczyzna jest w stanie to uszanować. Wynagrodzeniem jest ciemnowłosa psina rasy border collie, jak się okazało płci żeńskiej, niesamowicie zazdrosna oraz obdarzona inteligencją nieraz przewyższającą tę mężczyzny. Nie odstępuje od mężczyzny na krok, towarzysząc mu nawet podczas prac w kuźni, wydaje się być czymś więcej, ale sam Hefajstos jest pewien, iż jest to w istocie tylko pies. Dla odmiany w nocy usuwa się w cień, ukrywa nieopodal i obserwuje. Dodatkowo spędza dużą ilość czasu wolnego z nowoczesną technologię, w internecie znany pod pseudonimem Manat, streamer i zarazem platynowy gracz w League of legends, preferujący rolę strzelca, a konkretniej postać o mianie Graves. Do tego para się japońskim oraz hiszpańskim, jednakże nie ma w jaki sposób się edukować.
Mężczyznę charakteryzuje wszechobecna aura czegoś więcej, aniżeli zwyczajnej tajemniczości, w rzeczywistości jest jedną wielką niewiadomą, jego zachowanie zawsze powinno być poddane wielu przemyśleniom, gdyż umysł Hefajstosa pracuje na obrotach niemal najwyższych i co rusz wymyśla nowe teorie, spiski, wysnuwa wiele wniosków, podsuwa coraz nowsze pomysły oraz idee. Zazwyczaj preferuje maskę osoby miłej i nader pomocnej, obdarzonej sercem dobrym oraz szlachetnym, przez starsze kobiety często porównywany do współczesnego rycerza. Z ogromną chęcią udostępni własne ramię, by pomóc przejść przez ulicę, użyczy ogromnej siły, nosząc reklamówki, a do tego za parę marchwi ujarzmi dzikiego rumaka, bądź upoluje pustoszącą kurniki zwierzynę. Emanuje szarmancją oraz znajomością zasad dobrego wychowania, co w połączeniu z dobrze eksponowanym ciałem daje obraz człeka, za którym kobiety podążą i do Hadesu, byleby dzień w jego towarzystwie spędzić, a tutaj można wspomnieć, iż do Hadesa mężczyzna nie pała gorącymi uczuciami. Inaczej sprawa ma się jeżeli mowa o Afrodycie, zań Hefajstos szaleje do dziś i nadal łudzi się, iż zdoła ją odbić. Mimo wszystko mało kto go dostrzega, woli ciszę i spokój, obserwacje, krótkie i zwięzłe odpowiedzi, to kolejny z powodów, dla którego nie spędza całego czasu w towarzystwie rodziny. Doskonale wtapia się w tłumy śmiertelników, jest tylko kolejnym człowiekiem w ich ogromnym świecie i gdyby nie występujący czasami samozapłon, to nie zdradzałby się niczym. Na łbie czupryna ciemnych włosów, nierzadko związanych w koński ogon, krótki, skoro sięgają ledwie ramion, okalający mile uśmiechnięte usta pokaźny zarost, a także piwne ślepia, nic nader zachwycającego, ni boskiego. Poniżej natomiast rozpoczyna się wspaniale wyrzeźbiona klatka piersiowa i więcej niemal doskonałej masy mięśniowej, jaka wynika z pracy w rozmaitych kuźniach przez wiele stuleci. Jest on osobą wysoką i ważącą także niemało, jednakże nie przeszkadza to w omamianiu młodych dam, ni wtapianiu się w tłumy.
// Hefajstos // Oktawian Lupo // około czterdziestki // wieś na obrzeżach Warszawy //

4 komentarze:

  1. Hefajstos gra League of legends... zapowiada się ciekawie :) KP ciekawe jak zawsze, nie zauważyłam żadnych błędów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe, zajmuję sobie Ciebie xDDD. Zakochałam się w twej postaci

    OdpowiedzUsuń
  3. Tam gdzie Foka - tam zmiatające wszystko z ziemi Karty Postaci. Tak mnie wzięło na komentowanie, ponieważ nudzi mi się. Znając Ciebie jestem pewna, że twierdzisz, iż zrobiłaś KP do dupy - nic bardziej mylnego foczasty frajerze ;-; Z początku nie chciało mi się jej czytać, zważając na długość, jednak gdy tylko zaczęłam, od razu wciągnęło mnie. Nawet nie wiem kiedy znalazłam się na końcu ;-; Zastanawiam się nad życiem uczuciowym Hefsia, Afrodyta chyba adorowana przez wszystkich. No i to. Manat streamer. Hefsio gra ala Hefsiem w LoLa. Mogę umierać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Nie wiem co tu robisz, ale dziękuję. Chyba też mogę umierać.

      Usuń