Thomas Carstairs || Fobos
18 lat || Nieokreślony
06.03 || Cokolwiek
Ameryka || Mitologia grecka
Człowiek || Bóg, uosobienie strachu
Bo ten, kto raz nie złamie w sobie tchórzostwa, będzie umierał ze strachu do końca swoich dni.
Począwszy
od swego narodzenia młody Bóg uczony był wszystkiego, co okazywało się
być pomocnym na polu walki. On, jako jeden z owoców romansu Aresa oraz
Afrodyty, przyswoił umiejętność trwożenia wrogów w rozmaity sposób.
Przez to nawet jego rodzeństwo żywiło doń nieprzyjazne uczucia, chwilami
przezywając go bogiem psikusów. Tylko ojciec potrafił docenić jego
starania i skarcić za ich brak, w dzień felernego pozostania wśród ludzi
akurat wybrał się z nim na swego rodzaju misję, a następnie uciekł, by
nierozważnie prowadzić swój nowy żywot. Wśród jakże podatnych na strach
śmiertelników!
Kto
raz Fobosa pozna, ten nigdy więcej tego nie zapragnie. Całym sobą
świadczy o naturze osoby, która na halloween nie ogranicza się tylko do
przebrania i zbierania cukierków. Nadzwyczaj pewien siebie, bez zbędnych
ceregieli dobiera się do panny, która akurat stała się niewinnym
obiektem polowania. Tylko jednej dziewczyny zranić nie potrafi, a jest
nią japońska bogini, przebywają razem w jednej szkole, przez co
biedaczka jest często przez boga strachu napastowana. Na zewnątrz
otwarty na nowe znajomości, żywiołowy i rzadko kiedy wybuchowy, ale gdy
już dopuści się nagłej wściekłości, nie szczędzi wulgarnych słów i
przemocy, którą preferuje jako lek na wszystko. Należy do
najgroźniejszej grupy w okolicy szkoły, ale nie dowodzi nimi, mimo
posiadania wielokrotnej oferty pozostania przywódcą. Nie ma takowych
zdolności, dzięki którym sprawdziłby się na tym stanowisku. Często nie
wypełnia powierzonych mu obowiązków, jeśli niczym się chłopakowi nie
zagrozi, chociażby samo uziemienie jest powodem, by zacząć sumiennie się
do wszystkiego przykładać, albowiem pomimo swojej siły nie
przeciwstawia się osobom dorosłym. Niezdrowo podąża za marzeniami, nie
zważając na konsekwencje, jakie to za sobą niesie.
Mierzący
183 centymetry osiemnastolatek jest osobą silną, nie tylko psychicznie, albowiem
wielokrotne ćwiczenia, jakie wykonuje codziennie, ukształtowały jego
godną pozazdroszczenia sylwetkę. Prawdopodobnie odziedziczył urodę po
matce. Posiada ciemnobrązowe włosy oraz niebieskie oczy, w których
odbijają się najgorsze obawy osób, które odważą się w nie spojrzeć.
Ponadto na twarzy chłopaka widnieje nader często nieodgadniony uśmiech,
może sprawiać wrażenie zamyślonego. Wszelkie gesty wykonuje machinalnie,
co opanował pod okiem boga teatru, przez krótki czas. Niezwykle trudno
znaleźć w jego słowach fałsz, wszystko wymawia starannie i bez
zawahania. Dłonie zazwyczaj ma poznaczone strupami i bliznami, jak
zresztą całe ciało, co jest wynikiem bójek, a wdaje się w nie każdego
dnia. Bez problemu zatrzymuje serca przeciwników pewną postawą i
cieniem, albowiem jedną ze sztuczek osiemnastolatka jest
najzwyczajniejsze zwiększenie swego cienia, by wróg jeszcze bardziej się
bał. Karmi się ich strachem, to dodaje mu sił.
• Delikatnie uzależniony od alkoholu.
• Za najlepszy gatunek filmów uważa horrory.
• Nienawidzi słodyczy, woli owoce.
• Gardzi innymi bogami greckimi, posądzając ich o tchórzostwo.
• Pali papierosy.
•
W szkole przyjął swoje prawdziwe miano, toteż każdy zwie go Fobosem, a
zwrócenie się doń prawdziwym imieniem kończy się kiepsko.
• Nie cierpi Eris, która - o ironio - jest przyjaciółką Amaterasu, w której się oczywiście zakochać musiał.
• Jego krew posiada właściwości usypiające.
• Jego krew posiada właściwości usypiające.
• Jego najlepszym przyjacielem jest zapewne Loki.
• Mieszka w internacie szkoły.
• Mówi z angielskim akcentem.
• Boi się...
siebie.
49363056
Anka / Manat / Foka / Morświn (serio?). Cokolwiek tam chcecie
BARDZO chętna na wątki i powiązania, a także nie pogardzę wsparciem w prowadzeniu Fobosiątka.
Ohei.
Mraw. Podoba mi się!!
OdpowiedzUsuńPo za tym w o autorce zapomniałaś o Morświnie xD